Gniazdo pszczół nad restauracją straszyło klientów. Trzeba było zamknąć całą ulicę
Rój pszczół robił się coraz bardziej niebezpieczny. Niezbędna była pomoc straży pożarnej.
Straż Miejska zainteresowała się, że na drzewie przy ulicy Długiej na warszawskim Nowym Mieście - bezpośrednio nad ogródkiem lokalu gastronomicznego - osiadł rój pszczół. Znajdował się na wysokości drugiego piętra. Aby tego było mało, gniazdo kołysało się na wietrze i w każdej chwili mogło spaść na uczęszczany chodnik. W końcu pszczoły zaczęły straszyć ludzi. - Pszczoły krążyły wokół drzewa, a niektóre podlatywały do stolików w ogródku pobliskiego lokalu gastronomicznego. Okolica skrzyżowania Długiej i Freta to popularne miejsce turystyczne. Strażnicy powiadomili o zagrożeniu wyspecjalizowaną jednostkę straży pożarnej - informują funkcjonariusze.
Akcja strażaków trwała aż trzy godziny. Na ten czas goście pobliskich lokali gastronomicznych zajęli miejsca w środku, a mieszkańcy sąsiednich kamienic zamknęli okna. Poza tym ruch na ul. Długiej został wstrzymany. - Aby zminimalizować agresję owadów, zastosowano środek oszałamiający, co pozwoliło strażakom bezpieczne usunąć zagrożenie. Gniazdo zostało umieszczone w specjalistycznym pojemniku, jednak część owadów nadal roiła się wokół pudełka. Dzięki wygrodzeniu terenu przez strażników miejskich, nikt z postronnych nie został użądlony, mimo sporego zainteresowania publiczności - dodaje Straż Miejska. Po akcji rój został przewieziony do pszczelarza.