Zbyt głośne rozmowy na balkonach. "Wiem, kto krzyczy na dzieci i kto zdradza żonę"

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE. | fot. StockSnap/pixabay.com
ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE. | fot. StockSnap/pixabay.com

Mieszkanka warszawskiej Białołęki umieściła w social mediach nietypowy wpis.

Latem, jak zawsze, balkony zaczynają tętnić życiem. Ludzie lubią spędzać na nich ciepłe wieczory, nierzadko wieczór mija na zaciętych dyskusjach. Kobiecie nie podoba się to, że jej sąsiedzi zbyt głośno rozmawiają na balkonach. Postanowiła napisać o tym na internetowej grupie sąsiedzkiej.

Ludzie, czy wy naprawdę myślicie, że jak prowadzicie rozmowy na balkonie to nikt was nie słyszy? Wiem, kto krzyczy na dziecko, kto zdradza żonę, kto obgaduje sąsiadkę...a w nocy słychać to szczególnie. Zostawcie swoją prywatność za zamkniętymi drzwiami, naprawdę nie wszyscy chcą tego słuchać. Uszanujcie prywatność innych - napisała mieszkanka Białołęki.

Jej wpis spotkał się z olbrzymim odzewem. Lokalna społeczność odpisała kobiecie, że mieszkanie w bloku ma swoje plusy i minusy.

Przecież nie będę cały czas kontrolować tego, co mówię. Bez przesady - odpowiedziała inna mieszkanka tej samej okolicy.

Tego jeszcze brakuje, by ktoś mi mówił o czym ja mam na swoim balkonie mówić - napisał oburzony mężczyzna.

Nie istnieje zakaz przeprowadzania rozmów na balkonie, jednak według dobrego zwyczaju, rozmówcy nie powinni przekrzykiwać się, a sama rozmowa powinna przebiegać w odpowiedniej tonacji tak, by na zakłócać innym wypoczynku.


Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Dziś w Warszawie

1℃
-2℃
Poziom opadów:
2.2 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
32.90 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro