Tłumy rzuciły się na tajemnicze wózki w hipermarkecie. "Księżulo" też go kupił. Zaskakująco podsumował akcję
Auchan zagrał na emocjach swoich klientów?
Zorganizował akcję "Tajemniczy wózek", która polegała na tym, że klienci kupują "kota w worku". Płacą za wózek wypełniony towarem, ale nie wiedzą, jaka jest zawartość wózka, ponieważ jest on zaklejony czarną taśmą.
Pierwsza taka akcja miała miejsce 8 marca i była zorganizowana z okazji Dnia Kobiet. Jednak Auchan zauważył, że akcja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, więc postanowił ją powtórzyć i poszerzyć ofertę na całą Polskę, również w Warszawie.
W ogólnopolskiej akcji Auchan, w centralnej alei każdego z 70 hipermarketów sieci zostały umieszczone Tajemnicze wózki. Znajdowały się w nich różnorodne artykuły przemysłowe, takie jak produkty małego AGD, dekoracje i tekstylia domowe, artykuły ogrodnicze, zabawki, sprzęt sportowy, produkty do majsterkowania i wiele innych. Zawartość wózków była niespodzianką dla klientów, a ich wartość wynosiła odpowiednio 300 zł, 400 zł i 500 zł. Każdy z nich można było kupić z rabatem co najmniej 66% - tłumaczyła sieć Auchan.
Akcja "Tajemniczy wózek" ma wejść na stałe do kalendarza działań promocyjnych Auchan Polska, o kolejnych jej edycjach sieć będzie na bieżąco informować w materiałach promocyjnych.
Jak się okazało, nawet Księżulo kupił "tajemniczy wózek" w Auchan. Zapłacił za niego 137,70 złotych. Zawartość wózka wyceniona na ponad 400 złotych. Internauci zazdrościli mu przedmiotów ukrytych w tajemniczym wózku, ale sam księżulo zawartość wózka nazwał "losowymi pierdoletami".
W Internecie pojawiły się osoby, które rozpakowały na wizji swój tajemniczy wózek i nie były z niego zadowolone. W wózku znajdowały się między innymi worki jutowe, konewka w kształcie słonia i dziecięce rolki.
Znaleźli dobry sposób na pozbycie się towaru, który im nie schodzi - komentował Internauta.