Przyszła do wegańskiego bistro po jedzenie. Wyniosła stamtąd skarbonkę z pieniędzmi uzbieranymi dla zwierząt
Bistro "Falafel Żudi" wydało komunikat w social mediach.
Niestety, nasza klientka ukradła skarbonkę od "OTOZ Animals Inspektorat w Warszawie". Jakie to przykre. Wielki błąd, klientko w niebieskiej bluzie wraz z kolegą, brak słów!!! - taki post umieścili na Facebook właściciele bistro.
"Otoz Animals", to Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt. Skarbonka, która znajdowała się w bistro, miała na celu uzbieranie odpowiedniej kwoty dla wspomnianej instytucji, która nierzadko ratuje życie zwierzętom.
Środki jednoprocentowe i darowizny otrzymane od darczyńców pozwalają nam polepszyć warunki bezdomnych zwierząt w prowadzonych przez nas schroniskach w: Gdyni, Tczewie, Starogardzie Gdańskim, Elblągu, Dąbrówce koło Wejherowa, Sompolnie, Zielonej Górze i w Bojanie w woj.pomorskim. Pozyskiwane dzięki Państwa życzliwości środki służą przede wszystkim modernizacji i utrzymaniu schronisk OTOZ Animals oraz ratowaniu życia skrzywdzonych zwierząt - informuje "OTOZ Animals".
Kim trzeba być, żeby okradać potrzebujące zwierzęta? Porażka - skwitowała w platformie sąsiedzkiej mieszkanka Warszawy.