Złapał kobietę za biust na parkingu. Wcześniej jechał z nią windą w centrum handlowym

fot. Google street view
fot. Google street view

Do zdarzenia doszło przy warszawskiej galerii handlowej "Arkadia".

Kobieta wydała ostrzeżenie w social mediach przed nieznajomym mężczyzną, który miał ją dotknąć bez jej zgody. Czekał na nią na parkingu przy "Arkadii", gdy odprowadzała wózek już po zrobieniu zakupów - Odstawiałam wózek, a on czekał na mnie przy moim samochodzie. Kiedy szłam obok niego, mocno złapał mnie za biust. Odciągnęłam jego rękę, wyrwał się i uciekł. Nie miałam sił za nim biec. Musiałam szybko wracać do domu - relacjonowała kobieta.

Jak sama przyznała, mężczyzna już wcześniej jechał z nią windą, gdy wracała z "Arkadii".

- Dziewczyny, uważajcie na siebie, facet ma na sobie ciemną kurtkę, plecak i zimową czapkę na głowie - ostrzegła kobieta i zapytała, czy jest sens zgłaszania tego incydentu policji.

Internauci polecili jej zgłoszenie policji tego, co miało miejsca na parkingu. - To była napaść na tle seksualnym, a ty pytasz, czy zgłosić policji? Koniecznie to zrób.

Kobieta po tym, jak Internauci polecili jej pojechać na komisariat, zrobiła to i zgłosiła mundurowym incydent, który miał miejsce na parkingu.

Policja przypomina, że kto narusza nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. W zależności od konsekwencji tego czynu. W tym przypadku ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego.

Artykuł 217 paragraf 2 stanowi o tym, że - Jeżeli naruszenie nietykalności wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonego albo jeżeli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności, sąd może odstąpić od wymierzenia kary.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Dziś w Warszawie

1℃
-2℃
Poziom opadów:
2.2 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
36.50 μg/m3
Umiarkowany
Zobacz pogodę na jutro