Dziecko zniknęło z oczu babci. Poszukiwania na Pradze Południe

zdj. ilustracyjne | fot. Bartosz Pańczyk
zdj. ilustracyjne | fot. Bartosz Pańczyk

Historia ma swój happy ending.

Ostatnio do strażników miejskich z Pragi Południe przy ulicy Mińskiej, podeszła roztrzęsiona kobieta. Okazało się, że straciła nagle w oczu czteroletniego wnuczka, który był na czerwonym rowerku, gdy spacerowali, a ona na kilka sekund odwróciła głowę w innym kierunku. - Strażnicy nie zwlekali ani chwili. Przeanalizowali możliwe drogi, którymi mógł się poruszać chłopiec i natychmiast ruszyli na poszukiwania. Drogą radiową poinformowali inne patrole znajdujące się w okolicy o zaginięciu dziecka. Nie pominęli żadnego zakamarka - weszli w każde podwórko, sprawdzali okolice wszystkich budynków - opowiada warszawska straż miejska i dodaje, że to było strasznie stresujące.

W końcu służby udały się na ulubiony plac zabaw dziecka. To był strzał w dziesiątkę. - Kiedy zobaczył zbliżającą się babcię w towarzystwie strażników, lekko się speszył, ale nie potrafił ukryć radości na jej widok - opisują funkcjonariusze. Dziecku na szczęście nic się nie stało.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Dziś w Warszawie

12℃
3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
16 km
Stan powietrza
PM2.5
5.00 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro