Od ponad miesiąca regularnie buczą przed kliniką aborcyjną. Okoliczni mieszkańcy mają dość
Od 8 marca, czyli od otwarcia kliniki aborcyjnej przy Wiejskiej 9, przed budynkiem odbyło się już 12 zgłoszonych protestów przeciwników aborcji, oraz co najmniej kilka niezapowiedzianych zgromadzeń spontanicznych.
W protestach nie bierze udziału zbyt wiele osób (zazwyczaj około 20), ale są bardzo głośne - wystawione jest nagłośnienie, protestujący używają głośnych trąbek, tzw, "wuwuzeli". Okoliczni mieszkańcy mają dosyć regularnych, wielogodzinnych hałasów i zakłócanie spokoju zgłosili na policję.
"Policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I prowadzą 6 czynności wyjaśniających związanych z wykroczeniami. Zgłaszającymi w tych sytuacjach byli pracownicy z budynku przy ulicy Wiejskiej 9, pobliscy mieszkańcy oraz osoby postronne lub osoby pracujące w pobliżu wskazanego miejsca." - informuje mł. asp. Jakub Pacyniak z policji. "Dodatkowo przy ulicy Wiejskiej 9 odbywały się przedsięwzięcia niepodlegające wcześniejszemu zgłoszeniu Policji. Są to m.in. happeningi. W ich trakcie kilkukrotnie doszło wymiany zdań między uczestnikami, a osobami postronnymi. Policjanci reagują zdecydowanie i adekwatnie do sytuacji. Każdorazowo interwencje są nagrywane kamerami nasobnymi, w które wyposażone są patrole. Dodatkowo policjanci ze Śródmieścia prowadzą postępowanie sprawdzające w związku incydentem, do którego doszło pod koniec marca. Wówczas w okolicach wspomnianego miejsca rozlana została ciecz" - dodaje przedstawiciel policji.