Chcą, żeby na jednej z ulic buspas służył również kierowcom "zwykłych samochodów"

Z takim wnioskiem wystąpił Maciej Antosiuk w petycji.

Chodzi o ulicę Puławską na warszawskim Ursynowie - Chcemy, żeby buspas poza godzinami szczytu w tygodniu był dostępny dla zwykłych kierowców. Pozwoliłoby to sprawnie poruszać się po ulicy na przykład w weekendy, gdy trzeba zrobić zakupy. Petycję w tej sprawie podpisało już 200 osób - poinformował w grupie sąsiedzkiej Maciej Antosiuk.

W treści petycji między innymi zawarto informację o tym, że mija już rok od momentu wyznaczenia i uruchomienia buspasów na ul. Puławskiej przebiegającej przez dzielnicę Ursynów i łączącej Warszawę z Piasecznem. Przyjęta przez władze miasta formuła funkcjonowania buspasa zakłada, że obowiązuje on przez całą dobę we wszystkie dni tygodnia.

Prowadzi to tego, że z buspasów kierowcy samochodów nie mogą korzystać nawet w tych porach dnia i tygodnia, kiedy ruch komunikacji miejskiej, dla której wyznaczono buspasy, jest ograniczony, jak środek dnia, pora nocna czy weekendy i święta. Kierowcy aut nie mają prawa jechać buspasem, mimo że ten pozostaje pusty. Zamiast tego stoją w korkach, które tworzą się na pozostałych pasach ruchu. Część zmotoryzowanych, aby ominąć zatory, porusza się bocznymi uliczkami (względem ul. Puławskiej), przez co wzmaga się ruch na drogach, które co do zasady mają służyć dojazdowi do nieruchomości. To z kolei pogarsza komfort życia w tych nieruchomościach - czytamy w petycji.

Mieszkańcy za każdym razem, gdy prezydent Rafał Trzaskowski ogłasza wprowadzenie kolejnego buspasa wyrażają negatywne opinie. Ich zdaniem buspas powoduje, że na ulicy zostaje jeden pusty pas, a na drugim tworzą się korki - Mieszkam w Warszawie od urodzenia i tak zakorkowanego tego miasta nigdy wcześniej nie widziałem. Jest bardzo źle. Już dawno przeszedłem na rower - napisał Internauta w social mediach pod prośbą mieszkańca Ursynowa o podpisanie petycji.

Z całą treścią petycji można zapoznać się tutaj.