Knajpa na Ursynowie po "Kuchennych rewolucjach" splajtowała. "To jest show i nic więcej"
Wcześniej Magda Gessler po paru tygodniach po swoich rewolucjach, nie podpisała się pod zmianami. - Sami zdecydujecie, czy tu zjeść - mówiła na odchodne.
"Karczma u Ceprów" zniknęła z kulinarnej mapy Warszawy. Miejsce zasłynęło jesienią 2023 roku dzięki programowi "Kuchenne rewolucje". Właściciel restauracji Dariusz Murzynowski stwierdził, że wizyta Magdy Gessler początkowo przyniosła skutek. I choć zyski wzrosły o 60 procent, zainteresowanie jego biznesem szybko zmalało, aż wróciła do tego sprzed rewolucji słynnej gwiazdy TVN.
- Wiemy, jak są prowadzone "Kuchenne rewolucje", realnie dają jakiś tam szum medialny, a wszystko według mojej oceny jest robione bardzo mocno minimalistycznie. Tam ma się tylko polać krew. To jest telewizja, to jest show i nic więcej - skomentował właściciel "Karczmy u Ceprów" w rozmowie z "Halo Ursynów". Teraz ma pomysł na nowy lokal w tym samym budynku. - Chciałbym, by była jakaś kontynuacja tradycji tego miejsca tak, żeby nie powstała tu po prostu kolejna Żabka - podsumował.