Znalazła w lesie dwa skatowane yorki. "Straszne cierpienie"
Policja poszukuje sprawcy. Jeśli masz jakiekolwiek informacje na ten temat, skontaktuj się z najbliższym komisariatem.
"Kurier" TVP3 poinformował, że policja szuka sprawców znęcania się nad dwoma yorkami. Zwierzęta w ciężkim stanie znaleziono porzucone w lesie koło Żyrardowa (woj. mazowieckie). Jeden pies miał rany cięte, drugi - połamaną łapę. Poza tym każdy z nich miał blizny po wcześniejszych urazach. - Jeden piesek był przecięty praktycznie w połowie. Ma ogromną ranę, którą zaopatrzyliśmy. Drugi ma stare rany, które były pogojone wyglądające też na rany cięte. Do tego ostre złamanie przedniej łapki - wytłumaczyła w programie Anna Radecka, lekarz weterynarii.
Weterynarze nie mają wątpliwości, że krzywdę psom wyrządził człowiek. Na szczęście znalazła je nieznajoma i trafiły do kliniki. Są teraz pod opieką fundacji Kraina Zwierząt. - To był straszny skowyt tych psów, straszne cierpienie. Nawet morfina nie uśmierzyła bólu. W tej chwili pieski już są zaopiekowanie, działają antybiotyki. Pieski czują się dużo lepiej - wyznała Marta Olszewska z Fundacji Kraina Zwierząt.
Policja szuka teraz sprawcy cierpienia zwierząt. - Prowadzimy wszelkie czynności prowadzące do ustalenia sprawcy, sprawdzamy każdą informację - poinformowała starsza sierżant Julia Szczygielska z komendy w Żyrardowie i dodała, że policja prosi o zgłaszanie się osób, które mogą mieć informacje na ten temat. Przypomnijmy, że za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem grozi do 5 lat więzienia.