Policja zatrzymała kierowcę BMW jadącego po Warszawie... 390 km /h
Kierowca jechał 390 km/h na strasie S79 w pobliżu Lotniska Chopina.
W ręku miał telefon, a nagranie z jazdy sam wrzucił na swój profil na Instagramie. Nagranie we wtorek trafiło do policjantów, w środę zatrzymano 33 letniego kierowcę (wraz z 38 letnim pasażerem, który jest świadkiem w sprawie), a już w czwartek kierowca usłyszał zarzuty i zwolniono go do domu. Zarzut to "sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym". Mężczyzna nie przyznał się do zarzutu. Obaj mężczyźni nie byli wcześniej notowani.
"W związku z informacjami pojawiającymi się w przestrzeni medialnej przedstawiającymi brawurową jazdę kierowcy BMW ulicami Warszawy informujemy, że w tej sprawie stołeczni policjanci zatrzymali dzisiaj dwóch mężczyzn, obywateli Polski w wieku 38 i 33 lat. Dodatkowo policjanci zabezpieczyli pojazd marki BMW oraz sprzęt służący do rejestracji i publikacji nagrań ze zdarzenia. Czynności w toku. W dniu 24 czerwca na skrzynkę poczty elektronicznej "Stop agresji drogowej", prowadzonej przez Komendę Stołeczną Policji, wpłynęła informacja z linkiem do nagrania przedstawiającego sytuację, w której kierowca osobowego BMW rażąco narusza przepisy ruchu drogowego. Stołeczni policjanci nie dają przyzwolenia na tego typu zachowania, które zagrażają bezpieczeństwu innych uczestników ruchu drogowego. Taka jazda to przejaw skrajnej nieodpowiedzialności" - podali warszawscy policjanci.