Mieszkanka Ursusa ma dość nowych placów budowy. "Kiedy przejeżdża tir, mam masaż na kanapie"

ul. Posag Panien 7 | fot. https://www.facebook.com/kdauksz
ul. Posag Panien 7 | fot. https://www.facebook.com/kdauksz

Ursus prężnie się rozbudowuje, co nie wszystkim się podoba.

Radni Ursusa i mieszkańcy skarżą się, że w związku z nowymi inwestycjami pogarsza się sytuacja komunikacyjna na dzielnicy. A trwają tam przygotowania do realizacji ośmiu nowych osiedli mieszkaniowych, co tylko skomplikuje sytuację. - Czasem, gdy odwożę syna do przedszkola autem, to samo wyjechanie z mojego osiedla zajmuje mi pół godziny - powiedział Gazecie Wyborczej Krzysztof Daukszewicz, radny dzielnicy Ursus i mieszkaniec rozbudowywanego osiedla Szamoty.

Na dawnych terenach zakładu "Ursus" powstało osiedle na 10 tysięcy osób, które cały czas się powiększa. - Pewne jest, że zabudowa północnej części Szamot będzie kontynuowana. Nie widzę sposobu, żeby to zatrzymać. Tymczasem układ komunikacyjny już teraz ledwo zipie. Kiedy przeprowadzi się tu jeszcze więcej mieszkańców, paraliż będzie jeszcze poważniejszy - prognozuje polityk.

Regularny ruch ciężarówek, za mała liczba kursów autobusów czy niedokończona sieć dróg i chodników spędza mieszkańcom sen z powiek. - Inwestycje nie dają nam normalnie żyć - mówi w Radiu Dla Ciebie pani Monika Witanowska, mieszkanka bloku przy ulicy Posag 7 Panien. Przy okazji żali się, że przez tiry i ciężarówki budzi się po godzinie piątej rano. - Oczywiście w ciągu nocy również są takie przejazdy. Oprócz tego, że to jest hałas, bardzo wyraźnie czuć drgania w mieszkaniu. Siedząc na kanapie, kiedy przejeżdża tir, to od razu mam masaż na kanapie - podsumowuje.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Dziś w Warszawie

32℃
18℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
16 km
Stan powietrza
PM2.5
4.70 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro