Szok! Kanapa w fontannie na Woli. Następnego dnia dodatkowo piana po płynie do naczyń
Fontanna przy ul. Nowolipie nie ma lekko.
Jakie ostatnie było zdziwienie jednego z mieszkańców warszawskiej Woli, gdy wychodząc z domu zauważył, że w fontannie z kamiennymi żabkami z lat 50. na jego osiedlu przy ul. Nowolipie znajduje się... kanapa. "Brak słów" - skomentował i pokazał zdjęcie tego niecodziennego widoku. Internauci od razu ruszyli do komentowania. "Mam coraz częściej wrażenie że w przeciwieństwie do innych narodów my się cofamy w rozwoju", "Ręce opadają" - czytamy. Niektórzy pozwolili sobie na ironię. "Przecież jak się siedzi na kamieniu to można wilka złapać", " Ja bym to owinął folią bardzo dokładnie, zalaminował jakoś, bo na wilgoci to się nie siedzi miło", "Kolorystycznie całkiem nieźle dopasowane", "Sztuka współczesna", "Może tam będzie się odbywać fish spa", "A'la serial Przyjaciele" - dodali mieszkańcy.
Okazuje się, że następnego dnia wspomniana kanapa zniknęła. Ale to nie koniec problemów. Zamiast niej pojawiła się piana. "Komuś przeszkadza ta fontanna, bo teraz jest piana po Ludwiku", "Piana w fontannie? Co jest z wami ludzie by tak przeszkadzać?!" - stwierdzono.