Nie żyje Wiesław Wróblewski. Bym znanym kolekcjonerem zabytkowych samochodów
Lekarze cztery dni walczyli o jego życie.
Nie żyje Wiesław Wróblewski, wielki miłośnik motoryzacji znany dobrze Warszawiakom. 76-latek miał w niedzielę wypadek na trasie S7. Według ustaleń, 56-letni kierowca volkswagena najechał na tył jego zabytkowego citroena. Kierowca trafił z ciężkimi obrażeniami do szpitala. O śmierci 76-latka poinformowała córka. - Tato, szerokiej drogi... 28/05/2025 21.20 - napisała w mediach społecznościowych pani Magda.
Wiesław Wróblewski od lat kolekcjonował zabytkowe samochody. Uczestniczył w wielu wydarzeniach motoryzacyjnych nie tylko w Warszawie, ale i w całej Polsce. - Był znany z dbałości o detale i autentyczność swoich pojazdów, co czyniło jego kolekcję wyjątkową. Jego zaangażowanie i pasja były inspiracją dla wielu młodszych kolekcjonerów i miłośników motoryzacji. Jego śmierć jest ogromną stratą dla całej społeczności związanej z zabytkowymi pojazdami. Wszyscy do samego końca wierzyliśmy w cud. Rodzinie oraz znajomym składamy najszczersze wyrazy współczucia - podaje Miejski Reporter.