W Warszawie manifestowali antynataliści. Uważają, że rodzenie nowych dzieci jest moralnie niewłaściwe

Na Krakowskim Przedmieściu zebrała się 17 maja grupka osób z transparentami "Twoje dziecko umrze, chyba że go nie urodzisz", "Make love not babies", "Żadne życie nie zasługuje na cierpienie" oraz "Antykoncepcja zapobiega aborcji". To antynataliści z organizacji Negative Utilitarian Society.

Antynatalizm to nurt filozoficzny, który głosi, że powoływanie nowych ludzi do życia jest moralnie niewłaściwe. Zwolennicy tej idei uważają, że życie nieuchronnie wiąże się z cierpieniem, więc lepiej w ogóle nie istnieć, niż doświadczać bólu, chorób, stresu czy śmierci. Jednym z najbardziej znanych argumentów jest tzw. asymetria Davida Benatara - brak cierpienia jest czymś dobrym, natomiast brak przyjemności (gdy ktoś nie istnieje) nie jest zły. Antynataliści twierdzą też, że nie można uzyskać zgody przyszłego dziecka na narodziny, więc decyzja o jego powołaniu jest jednostronna i potencjalnie krzywdząca.

Niektórzy przedstawiciele tego ruchu, jak David Benatar czy Julio Cabrera, wskazują również na kwestie odpowiedzialności społecznej i ekologicznej - przeludnienie, kryzysy klimatyczne i degradację środowiska. Antynatalizm przybiera różne formy: filozoficzną, ekologiczną lub pesymistyczną. W praktyce zwolennicy tego podejścia często wybierają dobrowolną bezdzietność i zachęcają do refleksji nad tym, czy rodzicielstwo powinno być automatycznie uznawane za coś pozytywnego lub koniecznego.


Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Dziś w Warszawie

23℃
15℃
Poziom opadów:
0.2 mm
Wiatr do:
15 km
Stan powietrza
PM2.5
19.00 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro