Szarpał za klamkę samochodu i twierdził, że zatrzasnął w środku klucz. "Wyglądał na złodzieja samochodowego"
Mieszkanka warszawskiej Pragi zauważyła coś, co ją zaniepokoiło.
Przechodząc obok parkingu napotkała mężczyznę, który podejrzanie zachowywał się. Próbował włamać się do samochodu osobowego marki BMW. Kobieta od razu zrobiła zdjęcie i opublikowała apel w internetowej grupie sąsiedzkiej.
- Uważajcie na dziwne sytuacje dookoła, facet twierdzi, że zatrzasnął kluczyki, a drugie auto za nim też jest jego, sytuacji trochę dziwna. Zaczął za mną iść, przestraszył się, że do kogoś dzwonię, wrócił po chwili z kolegą, twierdząc że dzwoniłam po policję, miałam z nimi iść i się tłumaczyć - napisała mieszkanka Pragi i umieściła zdjęcie mężczyzny.
Mieszkańcy podpowiadali jej, że zawsze lepiej w takiej sytuacji zadzwonić po policję, która sprawdzi, czy samochody na pewno należą do mężczyzny i czy nie doszło do próby włamania.
Jeśli widzimy, że ktoś włamuje się do samochodu, nie należy zaglądać do pojazdu, ani chwytać za klamkę, ponieważ utrudni to policji zebranie dowodów. Podejrzanie zachowania osób usiłujących się dostać do pojazdu należy zgłosić bezzwłocznie policji na numer alarmowy 112. Policja zweryfikuje, czyje jest auto.