Zaginął 55-latek. Pojechał do pracy i już z niej nie wrócił

fot. SOS zaginięcia/facebook
fot. SOS zaginięcia/facebook

Wojciech Boczkowski 3 stycznia wyszedł z domu na Białołęce.

Pojechał do pracy w Jankach. Pracę skończył o godzinie 20:00. Potem jeszcze podróżował autobusami.

Ostatni raz był widziany w sklepie "Żabka" na ulicy Prochocińskiej na warszawskiej Białołęce. Do chwili obecnej nie powrócił do miejsca zamieszkania, ani nie skontaktował się z bliskimi. Jego telefon pozostaje nieaktywny - podaje portal "SOS Zaginięcia".

Rysopis: około 175 cm wzrostu, jest średniej budowy ciała. Ma zielone oczy i jasne włosy. Nosi okulary. W dniu zaginięcia ubrany był w czarną kurtkę, granatowe, jeansowe spodnie oraz czarne, sportowe buty Button. Miał ze sobą plecak.

Każdy, kto widział mężczyznę lub wie, gdzie przebywa, proszony jest o kontakt z policją dzwoniąc na numer tel. 47 723 51 31 lub na numer alarmowy 112.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Dziś w Warszawie

4℃
1℃
Poziom opadów:
1 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
19.00 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro