Po wystrzałach fajerwerków padły ptaki. "Należy o tym przypominać co roku"
Mieszkańcy Warszawy masowo udostępniają w Internecie zdjęcie autorstwa prof. Magdaleny Szpunar.
Jest pracownikiem Uniwersytetu Śląskiego, pracuje na Wydziale Nauk Społecznych w Instytucie Socjologii. Tworzy poezję, za którą otrzymała szereg nagród literackich.
Warszawiacy tuż przed nocą sylwestrową przytaczają wiersz Magdaleny Szpunar o ptakach, które padły po nocy sylwestrowej w wyniku wystrzelania fajerwerków. Taka sama sytuacja miała miejsce w Warszawie w kilku parkach miejskich, gdy zebrane tam grupki ludzi postanowiły przywitać petardami rok 2024.
"Wystrzelę sobie fajerwerka
popatrzę jak pękają serca trznadlom
i padają gradem śmierci na przerażony asfalt
Wystrzelę sobie fajerwerka
popatrzę jak grad śmierci pada na jemiołuszki
i jak sójki zbierają swoje skrzydła z drzew(...)"
To cytat wiersza autorstwa Magdaleny Szpunar o tym, jak giną ptaki od fajerwerków. Mieszkańcy Warszawy, którzy są miłośnikami zwierząt udostępniają ten wiersz na grupach społecznościowych błagając ludzi, aby zrezygnowali z wystrzałów w noc sylwestrową.
Ten wiersz, choć smutny, trzeba udostępniać co roku od nowa. Może dotrze do miłośników strzelania jak wielką krzywdę robią zwierzętom puszczając fajerwerki - apelowała mieszkanka Warszawy na grupie społecznościowej.
Radni Warszawy również wydali apel do mieszkańców, aby zamiast wydawać pieniądze na fajerwerki, wsparli schronisko. Warszawa również zdecydowała się na zabawę sylwestrową bez fajerwerków.